Słyszy jak planeta Ziemia modli się o cud
Tęsknota dźwięczy jak srebrny dzwon
Wszystkie róże świata
twoje są
Bo nie zastąpi ciebie nikt
Do światła otworzyłeś drzwi
Trafił duch
do naszych serc
Stał się cud
– zniknął lęk
Z nadzieją nam kazałeś iść
Subito santo! Wreszcie ty!
Trafił duch
do naszych serc
Stał się cud
– zniknął lęk
Na lotniskach wokół globu tłum wytężał wzrok,
by zobaczyć jak całujesz ziemię z jego stron
Tęsknimy teraz za rokiem rok
jak bez ojca dzieci
w ciemną noc
Bo nie zastąpi ciebie nikt…
Bez ciebie trudniej żyć
marzyć, kochać, śnić
Życia gubi się sens
Na złe i dobre dni
w modlitwie zawsze ty
Króluj nam – Królu Serc!
Bo nie zastąpi ciebie nikt…