W środę 5 kwietnia, w budynku szkoły w Czernicach Borowych, odbył się koncert ewangelizacyjny zespołu Full Power Spirit pn.: “Znajdź pomysł na siebie”, zorganizowany dzięki wsparciu Fundacji Scalam “Prostujemy Drogi Życia”. Uczestniczyli w nim starsi uczniowie szkoły podstawowej i uczniowie gimnazjum.  Po południu zespół Full Power Spirit zorganizował projekcję filmu pt.: “Bezcenny dar”.

W niedzielę 2 kwietnia 2017 r. Ksiądz Proboszcz Michał Gaszczyński odprawił Mszę Świętą w intencji Stanisława Chełchowskiego  oraz zmarłych z tej rodziny. W tym roku 23 marca minęła 110. rocznica śmierci człowieka, któremu szczególnie bliskie były sprawy narodu znajdującego się wówczas pod zaborami. Podejmował on wiele inicjatyw na rzecz społeczeństwa, aby w ten sposób przygotować grunt pod budowę wolnego, niepodległego państwa. Po Mszy Świętej przedstawiciele władz gminnych oraz delegacje ze szkół czernickich, uczniowie i rodzice, przeszli przed grób Stanisława Chełchowskiego, gdzie zapalono znicze i złożono kwiaty. Pani Marzena Kołakowska  przywołała najważniejsze inicjatywy tego miejscowego ziemianina i wielkiego patrioty. Mówiła o Chełchowskim jako o człowieku, który budował, tworzył i zakładał, a jednocześnie łączył ludzi. Spoczął na czernickim cmentarzu wśród tych, z którymi pracował, których edukował. Na zakończenie  uczestnicy tej lokalnej uroczystości  wsłuchiwali się w piękne melodie grane przez  pana Bogusława Tłoczkowskiego, znanego ciechanowskiego trębacza, chorążego Wojska Polskiego w stanie spoczynku. Do zwiedzania dostępna była dzwonnica przykościelna.

Tekst: Marzena Kołakowska

Powrócił do narodu pamięci

Stanisławowi Chełchowskiemu ( 1866-1907)

Miłujcie Pana bo jest miłosierny!
Rozbrzmiewało w niedzielę słoneczną
Miłosierdzia Bożego
nad portretem Pioniera z Mazowsza
całego w różach
przed ołtarzem barokiem błyszczącym.
I Alleluja! Alleluja!
W ten czas jeszcze Zmartwychwstania.
I Jezu ufam Tobie!
I homilia w 150. urodziny Jego.
Nie zapominaj Panie o swoim słudze
Stanisławie Chełchowskim,
ani o wszystkich jego bliskich!
To z tej świątyni wyruszył
żegnany przez Czernicką Panią
w drogę swoją ostatnią
(ocalała fotografia)
przez mazowieckie łąki i pola,
aby w wieku lat 41 spocząć na pobliskim wzgórzu,
gdzie dziś hołd mu składamy.
A potem w chojnowskim dworze Jego
z ruin świeżo podniesionych przez rodaków upartych,
gdzie i słów o Nim wiele  dobrych,
i film i koncerty.
Aby  po dziejowych burzach
powrócił na zawsze do narodu pamięci.

TERESA KACZOROWSKA
Czernice Borowe – Chojnowo , 3 kwietnia 2016