Stągwie napełniają się intencjami, zapełnia się też księga zawierzenia – oto, co sprawia Maryja nawiedzająca parafię św. Stanisława, biskupa i męczennika na czernickim wzgórzu.
To parafia, która ma trochę jasnogórski rodowód, bo istnieje od ponad 600 lat i od dawna jest miejscem kultu obrazu Matki Bożej. Od 13 do 14 lipca Czernice stały się drugą Jasną Górą. A jeśli w ciągu wieków historia tej parafii ocierała się o wielką historię: bo tuż obok jest Rostkowo św. Stanisława Kostki, i na tych ziemiach 100 lat temu rozgrywała się wielka bitwa przasnyska, to dla ludzi wierzących nawiedzenie obrazu Jasnogórskiego zalicza się właśnie do wielkich i ważnych wydarzeń.
Z tej racji historia pobrzmiewała w czasie nawiedzenia, a jak powiedział ks. proboszcz Michał Gaszczyński, wotum i trwałą pamiątką nawiedzenia Matki Bożej Częstochowskiej jest odnowiony ołtarz główny, którego poświęcenia dokonał bp Piotr Libera. W jego centralnej części znajduje się obraz Matki Bożej Czernickiej, kopia rzymskiego wizerunku Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego).
Lecz najważniejszy był duchowy wymiar spotkania z Czarną Madonną. W swych powitaniach ks. proboszcz i jego parafianie zwracali się do Maryi m.in. z wezwaniami: “Matko Miłosierdzia, Matko zawierzenia, naucz nas wierności”. Wszyscy zgromadzeni w kościele witali Maryję słowami pieśni: “Weź w swe ręce naszą wolność, byśmy jej nie zmarnowali. Przedstaw wszechmocnemu Bogu, by ją ocalił”.
– Przyszliśmy, aby dać świadectwo miłości i wiary – mówił bp Piotr Libera w czasie Mszy św. Rozważając Ewangelię o obecności Maryi pod krzyżem Jezusa (J 19, 25-27) zwrócił uwagę, że także dzisiaj uczeń Jezusa słyszy Jego słowa: “Oto matka twoja” i bierze ją do siebie. – Czyż jest miłością do matki sytuacja, w której jej dziecko nie ma dla własnej matki czasu, gdy nie rozmawia, nie szanuje, nie odwiedza? Nie chodzi bowiem o oddawanie czci w słowach. Okazać miłość Maryi oznacza spełnić testament z krzyża i “wziąć Maryję do siebie”. To znaczy: wziąć ją w codzienność, wpatrywać się w jej oblicze, to wsłuchiwać się w głos Jezusa i być Mu posłusznym – mówił bp Libera w homilii.
W czasie Mszy św. przyniesiono do ołtarza dary: harcerze nieśli płonącą świecę, dzieci komunijne wielkie serce z wypisanymi swymi imionami, młodzież z Parafialnego Centrum Światowych Dni Młodzieży dary ołtarza, rodziny przyniosły “Parafialną Księgę Zawierzenia” sprzed 50 laty, obraz przedstawiający odnowiony ołtarz czernickiego kościoła oraz kwiaty.
Szczególna uwagę w czasie doby nawiedzenia wzbudzają dwa duchowe wota: obok obrazu Matki Bożej stoi stągiew, do której wierni wrzucają swoje intencje i duchowe postanowienia. Każdy miał się nad nimi zastanowić w czasie trzydniowym rekolekcji maryjnych, aby w czasie nawiedzenia podjąć decyzje i złożyć ją przy obrazie.
Z Jasnej Góry przywieziono “Księgę Zobowiązań Tysiąclecia”, którą parafia Czernice założyła niemal 50 lat temu. W niej znajduje się Akt oddania parafii w macierzyńską opiekę Maryi z 7 listopada 1965 roku. Towarzyszyły mu zobowiązania parafian na 1000-lecie chrztu: zabiegać o wierność Bogu, propagowanie trzeźwości i dążenie do pokoju i jedności. Jest tam również zapis kolejnych parafialnych pielgrzymek na Jasną Górę w 1973, 1977 i 1995 roku. W księdze jest jeszcze dużo wolnego miejsca. Okazją do jego zapełnienia jest obecna peregrynacja..
– Bądźcie przy Maryi i mówcie Jej, co wam w duszy gra – powiedział na zakończenie Mszy św. bp Piotr Libera.
(źródło: http://plock.gosc.pl/doc/2588599.Odnowiony-oltarz-dla-Madonny-Czernice)